Czy na umowie na zastępstwo pracownik ma prawo do urlopu szkoleniowego?

Umowa na zastępstwo nie wyklucza możliwości skorzystania z urlopu szkoleniowego

Umowa o pracę na czas zastępstwa jest szczególnym rodzajem umowy o pracę na czas określony. Zgodnie z art. 25 §1 kodeksu pracy umowę o pracę zawiera się na okres próbny, na czas nieokreślony albo czas określony, a samej umowy na zastępstwo kodeks pracy nie definiuje. Wskazuje on jedynie w treści art. 25(1) §4 ust. 1, iż do umowy o pracę, zawartej w celu zastępstwa pracownika w czasie jego usprawiedliwionej nieobecności, nie stosuje się ograniczeń ilościowych i czasowych.

Ponieważ w praktyce jednak pojęcie „umowa na zastępstwo” funkcjonuje potocznie, należy pamiętać, iż jest to pełnoprawna forma zatrudnienia. Pracownik na zastępstwo ma więc zatem dokładnie te same prawa i obowiązki, co pracownik zatrudniony na podstawie innego rodzaju umów. W szczególności pracownik na umowie na zastępstwo ma prawo do urlopu szkoleniowego. Udzielając jednak tego urlopu szkoleniowego należy pamiętać o kilku kwestiach.

Umowa na zastępstwo a prawo do urlopu szkoleniowego

Urlop szkoleniowy zgodnie z art. 103(1) §2 ust. 1 przysługuje pracownikowi, podnoszącemu swoje kwalifikacje zawodowe. Jednocześnie zgodnie z art. 103(1) §1 kodeksu pracy przez podnoszenie kwalifikacji zawodowych rozumie się zdobywanie lub uzupełnianie wiedzy i umiejętności przez pracownika, z inicjatywy pracodawcy albo za jego zgodą. Wymiar urlopu szkoleniowego wynosi 6 albo 21 dni, przy czym ten wyższy wymiar 21 dni urlopu szkoleniowego przysługuje pracownikowi w ostatnim roku studiów, na przygotowanie pracy dyplomowej oraz jej obronę.

Nie zawsze jednak i nie każdy pracownik ma prawo do skorzystania z urlopu szkoleniowego. Decydujące znaczenie ma tu bowiem to, czy podnosi on swoje kwalifikacje zawodowe za zgodą pracodawcy albo z inicjatywy pracodawcy. Prawo do urlopu szkoleniowego mają bowiem wyłącznie pracownicy (a więc już nie np. zleceniobiorcy, ale tylko osoby zatrudnione w stosunku pracy) i wyłącznie ci, którzy za zgodą pracodawcy albo z jego inicjatywy podnoszą swoje kwalifikacje zawodowe, np. poprzez różnego rodzaju kursy czy szkolenia, naukę w szkole czy studia. Należy zauważyć, iż umowa na zastępstwo jest takim rodzajem umowy, który z założenia zawierany jest na pewien krótki okres czasu – na czas usprawiedliwionej nieobecności danego pracownika w pracy. A skoro tak, to pracodawcy raczej nie zależy na tym, aby osoba zastępująca podnosiła swoje kwalifikacje, skoro po zakończeniu umowy na zastępstwo i tak odejdzie ona z zakładu pracy.

Jeśli pracownik zatrudniony na zastępstwo podnosi swoje kwalifikacje zawodowe z inicjatywy pracodawcy (np. pracodawca polecił mu wziąć udział w szkoleniu czy podjąć naukę w szkole czy na studiach), to takiemu pracownikowi – jeśli wystąpi on ze stosownym wnioskiem – należy udzielić urlopu szkoleniowego. Podnoszenie kwalifikacji zawodowych odbywa się bowiem w związku z realizacją niejako polecenia służbowego pracodawcy. Jeśli natomiast pracownik sam podjął daną formę kształcenia, co do której pracodawca nie wydał polecenia, ani też nie zaznaczył, że ten rodzaj kwalifikacji pracownika będzie mu jakoś szczególnie przydatny, to wówczas prawo do urlopu szkoleniowego nie przysługuje. Nie tylko na umowie na zastępstwo, ale w ogóle.

Jeśli pracownik podnosi swoje kwalifikacje zawodowe, ale nie z inicjatywy pracodawcy, to udzielenie urlopu szkoleniowego zależy wyłącznie od dobrej woli tego pracodawcy. W związku z tym, jeśli pracownik zatrudniony na umowie na zastępstwo zamierza podnosić swoje kwalifikacje, to dobrze by było, aby uzgodnił z pracodawcą, czy będzie mógł z takiego urlopu szkoleniowego skorzystać. Jak bowiem wskazaliśmy w niniejszym artykule, nie zawsze będzie miał bowiem do tego urlopu szkoleniowego prawo.